Owad z długimi czułkami – co to może być?
Budzi wstręt i grozę, a w dodatku bardzo często nie wiadomo, czym jest i czy jest groźny. Dziś pokażemy Wam kilka gatunków owadów z długimi czułkami, które mogą zjawić się w naszych domach i są szkodnikami, więc trzeba zachować czujność. Zapraszamy do lektury wpisu!
Owady z długimi czułkami zwracają uwagę. Zazwyczaj też nie są powszechnie kojarzone przez klientów, więc obrzydzenie i lęk, z czym konkretnie mamy do czynienia, czy jeden taki owad już oznacza kłopoty, czy pojawił się przypadkowo, a może gdzieś jest ich więcej i należy rozpocząć walkę z nimi. W poniższym wpisie przybliżmy Państwu, jakie owady z czułkami możecie znaleźć w Waszych domach i czy są groźne.
Prusaki i karaluchy
Prusaki i karaluchy to jedne z najczęściej pojawiających się w naszych domach szkodników. Nie są do siebie zbyt podobne i łatwo je od siebie odróżnić. Prusaki są dużo mniejsze, bardziej ruchliwe i brązowe, a na ich grzbiecie widnieją dwa krótkie czarne pasy. Tym, co zwraca uwagę, są właśnie ich długie, bardzo ruchliwe czułki. Używają ich jako narządu orientacji, dlatego są w ciągłym ruchu i badają otoczenie.
Karaluchy (karaczany wschodnie) z kolei są większe, czarne o lekkim połysku i dużo bardziej powolne. One również są wyposażone w długie czułki, które - podobnie jak u prusaków, pełnią rolę narządu orientacji.
Pojawienie się jednego prusaka czy karalucha w domu zazwyczaj oznacza kłopoty. Muchę czy komara możemy ignorować, ale prusaki i karaluchy wędrują koloniami i nieustannie szukają dobrych miejsc do osiedlenia i możliwości spokojnego rozmnażania się. Jeden zazwyczaj oznacza, że gdzieś w naszym domu jest cała kolonia i należy zacząć walkę z nimi.
Jak wyglądają prusaki, zobaczycie w naszym dziale Szkodniki.
Rybiki
Rybiki z kolei to niewielkie owady, których życie ściśle jest związane z wilgocią. Dlatego też najczęściej można je spotkać w kuchni i łazience - ale po zmroku. Jeśli w nocy zapalimy światło, widzimy, jak uciekają na wszystkie strony - jak ognia unikają wzroku człowieka. Mają charakterystyczny wygląd: kształt ich ciała przypomina wydłużoną srebrną łezkę, zwęża się ku odwłokowi. Z przodu zaś widać właśnie długie czułki.
Rybiki nie są szczególnie groźne, a jedyne szkody, jakie mogą wyrządzić, to w niektórych przypadkach pogryzienie papieru lub wyjadanie kleju do tapet. Wolno się też rozmnażają, więc ich populacja nie przyrasta w tak dużym tempie, jak ma to miejsce u chociażby prusaków. Ale czasem zaczyna ich być naprawdę dużo i właśnie wtedy warto podjąć ich zwalczanie.
Zajrzyjcie na nasz blog, tam zobaczycie, jak wyglądają rybiki.
Ściga dębowa
Ściga dębowa jest szkodnikiem drzew. Zamieszkuje przede wszystkim lasy liściaste i mieszane (z dębami). Tam odbywa się kopulacja, a samice składają jaja pod korą drzew lub w ściętych pniach. Wylęgające się z nich larwy rozpoczynają intensywne żerowanie drzewa, prowadząc do jego niszczenia.
Sama ściga może wpaść do naszego domu przez uchylone okno, zupełnie przypadkiem, podczas nocnych lotów. Wówczas zobaczymy owada o ciele z wydłużonym odwłokiem i o bardzo długich czułkach, dłuższych niż całe jej ciało. Jeśli nie mieszkamy w domu z drewna, nie ma raczej powodów do obaw. Niestety w przypadku drewnianego domu czasem zdarza się przy braku odpowiedniej impregnacji drewna, że ściga może zaatakować dom, składając w drewnie jaja. Może to prowadzić do jego niszczenia. Jest ono tym groźniejsze, że długo może pozostać niezauważone.
W naszym dziale ze szkodnikami możecie sprawdzić, jak wygląda ściga dębowa.
Przybyszka amerykańska
Przybyszka amerykańska to owad bardzo często mylony z prusakiem. Nic dziwnego, jest to jego daleka kuzynka. Zwraca uwagę swoją wielkością, to jeden z większych owadów spotykanych w Polsce, a mierzy nawet 5 cm. Posiada długie żyłkowane skrzydła w kolorze brązowym, a od prusaków odróżnia ją brak dwóch czarnych pasów. Uwagę za to zwracają długie czułki. Są ruchliwe tak jak u prusaka, a przybyszka amerykańska używa ich jako narządu orientacji.
Przybyszka jest owadem przystosowanym do życia obok człowieka, żywi się resztkami, które zostają po przygotowywaniu żywności. Lubi wszelkiego rodzaju śmieci, żeruje na kale. Roznosi przez to choroby, bowiem bytuje na niej mnóstwo drobnoustrojów chorobotwórczych. Z tego powodu w przypadku namnożenia tego owada lepiej przeprowadzić zabieg zwalczający ją.
Zdjęcie przybyszki amerykańskiej znajdziecie na naszej stronie ze szkodnikami.
Dezynsekcja – Gdańsk, Gdynia, Sopot, Elbląg i inne miasta
Serdecznie zapraszamy Państwa do korzystania z usług naszej firmy. Jesteśmy na rynku już ponad ćwierć wieku! Tak ogromne doświadczenie jest gwarancją, że zostaną Państwo obsłużeni należycie. W zależności od gatunku szkodnika użyjemy najlepszych dostępnych preparatów oraz dobierzemy jak najmniej uciążliwą metodę dezynsekcji. Zrobimy zabieg tak szybko, jak to możliwe. Mogą być Państwo pewni rzetelności usługi - bez niej nie byłoby możliwe przetrwanie na rynku naszej firmy przez tak wiele lat!
Cieszymy się też z wielu pozytywnych ocen, jakie dostajemy od naszych Klientów. Mogą się Państwo z nimi zapoznać w wielu miejscach w internecie. Są dumą i motywacją do ciągłego rozwoju.
Zapraszamy do kontaktu! Pracujemy na terenie miast takich, jak Gdańsk, Gdynia, Sopot, Elbląg oraz wielu innych w pobliży Gdańska. Mapkę obszaru naszej działalności znajdą Państwo poniżej. W razie wątpliwości jesteśmy do dyspozycji, można do nas dzwonić i pisać, a wszelkie dane kontaktowe znajdą Państwo w zakładce kontakt.