Deratyzacja – jak przebiega?

Deratyzacja to zabieg wykonywany w celu zmniejszenia liczebności szczurów i myszy. Bez niego doszłoby do namnożenia się gryzoni do niewyobrażalnych liczb, są one bowiem niezwykle płodne, odporne na niekorzystne warunki, inteligentne i niewiele im trzeba do przeżycia. A w dodatku koło ludzi znajdują idealne warunki do życia i pod dostatkiem pożywienia, jest też ciepło. Nic dziwnego, że rozmnażają się błyskawicznie. 

Panaceum na to jest deratyzacja. Co prawda prawo nie określa, w jaki sposób powinna być przeprowadzona, ale wymaga, aby w ogóle była przeprowadzona. To ratuje nas przed zalewem gryzoni, choć i tak nie rozwiązuje ich problemu, bo często przeprowadzana jest nie do końca poprawnie. Dlatego warto do jej przeprowadzenia wybrać rzetelną firmę, nie robić jej we własnym zakresie, ani nie powierzać jej pierwszej lepszej firmie, bo może się okazać, że to szczury wygrywają z nami, a nie my ze szczurami!

Deratyzacja – jak przebiega?

W różnych firmach różnie, ale my w BIOS Gdańsk stawiamy na sprawdzone przez lata metody pracy oraz środki najnowocześniejszej generacji. Posiadamy też odpowiedni, nowoczesny sprzęt, który gwarantuje nie tylko bezpieczeństwo podczas wykonywania deratyzacji, ale również wysoką skuteczność. W procesie deratyzacji używamy tylko i wyłącznie odpowiednich środków przeciw gryzoniom, które są przebadane pod kątem skuteczności oraz zatwierdzone i dopuszczone do użytku przez Ministerstwo zdrowia.

W naszej pracy stosujemy łączone metody fizyczne i mechaniczne.

Deratyzacja wykonywana przez BIOS Gdańsk przeprowadzana jest w kilku etapach:

1. W miejscu przeprowadzanej deratyzacji umieszczamy tabliczki informujące o tym fakcie, które pozwalają mieszkańcom zachować czujność, podwyższają też bezpieczeństwo całego zabiegu.
2. Sprawdzamy dokładnie cały budynek pod kątem nieszczelności i lokalizujemy wszystkie miejsca, przez które mogą przedostawać się do środka gryzonie. W zależności od umowy albo informujemy o ich istnieniu zarządcę budynku, albo sami je naprawiamy.
3. Analizujemy zastaną sytuację, budynek, warunki i liczebność szczurów i na tej podstawie dobieramy metody pracy.
4. Lokalizujemy miejsca pojawiania się szczurów oraz myszy i wykładamy w nich trucizny oraz pułapki.
5. Korzystamy z najnowocześniejszych karmników deratyzacyjnych (stacji deratyzacyjnych). Wystawiamy je tam, gdzie pojawia się najwięcej gryzoni, przytwierdzamy solidnie do podłoża tak, że żadne inne zwierzę nie jest w stanie ich zniszczyć. Karmniki są wykonane z wytrzymałego i odpornego na uszkodzenia materiału oraz zabezpieczone przed otwarciem kluczem. Są one również oznaczone odpowiednim ostrzeżeniem o niebezpieczeństwie i zakazem dotykania.
6. Dużo rzadziej stosujemy wykładanie trutek na papierowych tackach. Jest to metoda coraz bardziej przestarzała i mająca wiele wad, w tym nasiąkanie tacek wilgocią, a następnie jej przechodzenie do trucizny i obniżanie jej właściwości.
7. Korzystamy z trutek o różnym wyglądzie i konsystencji, zazwyczaj przypominają one jedzenie preferowane przez gryzonie, często mieszamy je z prawdziwym pokarmem, przez co zapach jest nęcący i wabi szkodniki. 
8. Korzystamy z trutek o opóźnionym czasie działania. Zapobiega to sytuacji, kiedy natychmiastowa śmierć szczura odstrasza innych członków kolonii od poczęstowania się zatrutym jedzeniem. Szczury są bardzo inteligentne i szybko kojarzą fakty. Dlatego nasze trutki mają opóźnione działanie, a śmierć szczura następuje po 2-3 dniach. Czujność szczurów zostaje uśpiona, i taki czas jest wystarczający, aby chętnie pobierały zatrute jedzenie.
9. Monitorujemy cały proces deratyzacji i jeśli jest to konieczne, uzupełniamy truciznę.
10. Zbieramy martwe gryzonie i poddajemy utylizacji.
11. Wystawiamy wszystkie stosowne dokumenty.

Deratyzacja – czy jest bezpieczna?

Deratyzacja sama w sobie niesie zagrożenie przede wszystkim dla dzieci i zwierząt domowych, dlatego przy jej przeprowadzaniu stosujemy wszystkie możliwe sposoby obniżania ryzyka. Przede wszystkim jeśli deratyzację przeprowadzamy w miejscach, w których oprócz szczurów i myszy pojawiają się również zwierzęta domowe, a nawet dzieci, wówczas stosujemy tylko i wyłącznie karmniki deratyzacyjne, co zapobiega przypadkowym połknięciom trucizny. Karmnik za wejście tylko z jednej strony, zabezpieczone na klucz. Jest na tyle mały, że normalnej wielkości kot czy pies nie są w stanie wejść do środka. Zachowaniu bezpieczeństwa służą też informacje ostrzegające o przeprowadzanej deratyzacji.

Nawet same trutki mają bardzo gorzki smak, aby zniechęcić np. psy i koty do spałaszowania ich przez przypadek. Na szczęście szczury i myszy zjadają je chętnie.

Jest jeszcze jedna kwestia, mianowicie groźba upolowania zatrutego gryzonia przez kota. Jeśli taki gryzoń zostanie złapany i zjedzony, kot się zatruje. A zatruty gryzoń jest osowiały i powolny i staje się dużo łatwiejszym celem dla kota, dlatego mimo naszych środków ostrożności należy być czujnym i w czasie deratyzacji pilnować czworonogów.

Dlaczego należy zwalczać szczury i myszy?

Gryzonie błyskawicznie się rozmnażają. Tempo ich rozrodu jest ogromne, a żeby sobie to wyobrazić, wystarczy przypomnieć, że jedna para szczurów potrafi mieć w ciągu roku dwa tysiące młodych. W Polsce mimo prowadzonych akcji deratyzacyjnych wymaganych przez prawo i dobrowolnych, szacuje się, że żyje już ok. 18 milionów szczurów. Ale szacunki mogą być zaniżone i z dużą dozą prawdopodobieństwa jest ich nawet raz więcej!

Co więcej, profilaktyczna deratyzacja jest dużo tańsza, niż walka z grupą zadomowionych już w danym miejscu szczurów.

No i najważniejsze: szczury i myszy niosą za sobą wiele problemów. Roznoszą choroby, wykradają i zanieczyszczają jedzenie, podgryzają fundamenty, gryzą kable, niszczą rury doprowadzając do zwarć i zalań. Szkody wyrządzane przez szczury każdego roku opiewają na ogromne sumy. Szczury są niesamowicie brudne i przez bywanie w zanieczyszczonych miejscach bytuje na nich mnóstwo bakterii i innych drobnoustrojów, które następnie przenoszą do zaatakowanego jedzenia. Jedzenie dodatkowo zanieczyszczają odchodami, sierścią i martwymi osobnikami. Nadaje się ono później już tylko do utylizacji. W ciągu roku szczury mogą zanieczyścić mnóstwo jedzenia.

Deratyzacja – Gdańsk, Gdynia, Sopot

Zapraszamy serdecznie do korzystania z usług naszej firmy BIOS w zakresie deratyzacji. Lata doświadczeń sprawiły, że jesteśmy fachowcami w jej przeprowadzaniu. Nie oszczędzamy ani na sprzęcie, ani na truciznach, zawsze stosujemy te z najwyższej półki, sprawdzone, za które jesteśmy pewni.

Działanie według odpowiedniego schematu pozwala nam nie przeoczyć absolutnie żadnego punktu, dlatego mają Państwo pewność, że pozbędziemy się szczurów! Zapraszamy! Teren naszej działalności to Gdańsk, Gdynia, Sopot i wiele miast i miejscowości w obrębie ok. 30 km.