Parownica – profesjonalny sposób na pluskwy

Wielu osobom wydaje się, że pluskwa to szkodnik jak każdy inny. Choć wykrycie jej we własnym łóżku może wprawić w przerażenie i wywołać niesmak, uważają, że pozbycie się jej to tylko kwestia zakupu środka w drogerii i zgodnego z instrukcją jego zastosowania. Niestety – nic bardziej mylnego. O ile w przypadku wielu szkodników rzeczywiście można sobie w taki sposób poradzić, o tyle w przypadku pluskiew mamy do czynienia z przeciwnikiem o wiele bardziej upartym, odpornym i przebiegłym. Dlaczego?

Pluskwa domowa – trudny przeciwnik

Ponieważ objawy obecności pluskiew nie są powszechnie znane i dlatego ślady myli się czasem z obecnością innych owadów, a czasem z... uczuleniem. Mocno swędzące czerwone punkty pojawiają się na ciele i nie od razu zauważa się, że układają się w jedną linię lub trójkąt. Przypominają uczulenie, zwykłe krosty lub ukłucia komara. 

Same pluskwy zachowują się tak, żeby nie rzucać się w oczy. Tak długo, aż ich populacja nie stanie się naprawdę duża, trudno będzie je zauważyć. Czas ich aktywności przypada na godziny, w których kładziemy się do łóżka. W czasie wkłuwania się w nasze ciało i picia krwi wstrzykują znieczulającą substancję, więc ich zwyczajnie nie czujemy. A w ciągu dnia pozostają ukryte w szczelinach w okolicach łóżka - korzystają tu z tego, co im dała natura, by łatwiej im było przetrwać, czyli umiejętności spłaszczenia ciała i wciśnięcia się w najmniejszą dziurę.

To wszystko sprawia, że pluskwy mogą być przez długi czas niezauważone. Ich populacja będzie się zwiększać, a im większa liczba pluskiew, tym trudniejsze ich usunięcie.

Co więcej, wielu z nas nie może uwierzyć, że ma do czynienia z pluskwami. O ile szkodniki jak karaluchy, prusaki czy nawet mrówki są powszechne i większość ludzi się z nimi spotkała, o tyle pluskwy wydają się bardziej egzotyczne. A tak naprawdę każdy z nas może stać się ich ofiarą. Możemy je przywieźć z egzotycznej podróży (wnikną do naszego bagażu w hotelu), ale także z pociągu, teatru, internatu czy akademika, z kolonii. Nie spodziewamy się ich i dlatego trudno nam skojarzyć pojawiające się na naszych ciałach ślady po ukąszeniach (więcej o pluskwach możecie przeczytać na naszym blogu: przedstawialiśmy już fakty o pluskwach, wyjaśnialiśmy, czy pluskwy można usunąć domowymi metodami oraz odpowiadamy na pytania o te uciążliwe owady).

Parownica – zalety metody usuwania pluskiew parą

Usuwanie pluskiew parownicą nie jest jedyną metodą, lecz cieszy się sporą popularnością. Co więcej, firma BIOS posiada w swojej ofercie profesjonalną, certyfikowaną parownicę, jaką może poszczycić się niewiele firm. Jest to specjalna parownica stworzona z myślą o dezynfekcji (większość firm używa parownic uniwersalnych, którymi można sprzątać podłogi i czyścić fugi i które można kupić w dowolnym markecie). Do zalet naszej parownicy należą:

• możliwość oddziaływania na wszystkie stadia owadów łącznie z jajami,
• ogrzewanie suchą parą, bez wytwarzania wilgoci, dzięki czemu powierzchnia pozostaje sucha (to ważne zwłaszcza w przypadku łóżek i kanap, materacy, foteli i wszystkich innych sprzętów),
• wyposażona jest w opatentowaną komorę rozprężeniową nieobecną w innych urządzeniach, zwiększającą jej efektywność,
• wytwarzanie bardzo gorącej pary (temperatura na wyjściu to aż 180 stopni C),
• skuteczna na każdej powierzchni (skutecznie zwalcza drobnoustroje: bakterie, grzyby i wirusy),
• jednoczesne dezynfekowanie powierzchni - razem z suchą parą jest wypuszczany alkoholowy preparat, który jednocześnie usuwa bakterie,
• działa także bez użycia środków chemicznych,
• obecność końcówek różnej wielkości pozwala na docieranie we wszystkie miejsca.

Jest to z pewnością metoda bardziej czasochłonna i nieco uciążliwsza w wykonaniu, niż tradycyjny oprysk chemiczny. Ale istnieją miejsca, w których oprysku chemicznego przeprowadzać nie można.

Kiedy warto zastosować parownicę jako środek zwalczający pluskwy?

W każdym przypadku, kiedy ludzie nie mogą opuścić pomieszczeń poddawanych odpluskwianiu. Parownicę warto zastosować w szpitalach (przy osobach ciężko chorych, leżących), hospicjach, w domach, w których są noworodki i małe dzieci i wszędzie tam, gdzie zastosowanie środków chemicznych jest niewskazane.

Temperatura suchej mgły wytwarzanej przez naszą parownicę to 180 stopni C, natomiast temperaturą śmiertelną dla pluskiew jest już 100 stopni. W starciu z taką temperaturą nie mają szans nie tylko dorosłe osobniki, ale także jaja i wszystkie inne stadia rozwojowe. Jest to temperatura powodująca natychmiastową śmierć.

Skuteczność parownicy zależy także od doświadczenia osoby jej używającej. Wymienne dysze pozwalają dotrzeć w najmniejsze zakamarki, ale to ostatecznie osoba wykonująca odpluskwianie decyduje, gdzie je skierować. Ważne jest tu nie tylko potraktowanie gorącą parą miejsc, w których już gnieżdżą się pluskwy, ale także tych, w których potencjalnie mogą być. Para jest w stanie przeniknąć przez dwie warstwy materiału (np. tapicerki). Dzięki parownicy usunięty zostaje także nieprzyjemny zapach, jaki wydzielają pluskwy (kiedy populacja jest już duża, w mieszkaniu może utrzymywać się zapach zgniłych malin).

Usuwanie pluskiew – metody integrowane

Najbardziej pewne efekty przynosi jednak stosowanie tzw. metod integrowanych w zwalczaniu pluskiew. Pluskwy są na tyle odpornym i trudnym przeciwnikiem, że nie istnieje jedna i najbardziej skuteczna metoda. Metody działają najlepiej, kiedy są połączone, a sam ich dobór zależy od wiedzy i doświadczenia osoby wykonującej odpluskwianie. Z naszego doświadczenia wynika, że świetne rezultaty przynosi łączenie środków chemicznych zawierających krzemiany z wysoką temperaturą wytwarzaną przez profesjonalną parownicę.

Środki z krzemianami oddziałują na pokrycie ciała pluskiew: rozpuszczają warstwę, która chroni je przed utratą wody, a że pluskwy przebywają w najcieplejszych miejscach domu, po zastosowaniu takich środków szybko giną. Niestety – preparaty te nie działają na jaja, dlatego zabieg musi być powtórzony. Pluskwy potrafią się także uodparniać na stosowane środki, dlatego często wykonujemy zabieg przy użyciu różnych środków chemicznych.

Nie warto wierzyć firmom i osobom, które twierdzą, że wytępienie pluskiew możliwe jest już po jednym zabiegu, od razu. Jest to niemożliwe. Nie istnieją środki, które działałyby w taki sposób. Pluskwy ponadto siedzą bardzo głęboko ukryte w szczelinach, co sprawia, że dostęp do nich jest utrudniony. To wszystko przekłada się na realne trudności w ich zwalczaniu. Jednak stosowana przez BIOS metoda trójfazowa oraz możliwość używania profesjonalnej, znakomitej jakości parownicy sprawiają, że zabieg ten jest rzeczywiście ogromnie skuteczny. Potwierdzają to nasi Klienci.

Gorąco zapraszamy do kontaktu z nami firmy i osoby prywatne z Gdańska, Gdyni, Sopotu, Redy, Stargardu, Tczewa, Wejherowa i okolic. BIOS to firma, która zwalczy pluskwy skutecznie!