Fakty o pluskwach, które warto znać, aby uniknąć inwazji
W ostatnich latach pojawia się coraz więcej doniesień, które mówią, że wzrasta liczba przypadków inwazji pluskiew. Także nasza firma w codziennej pracy obserwuje większą, niż przed laty, liczbę zgłoszeń. Wniosek z tego jest prosty: pluskwom w pobliżu człowieka jest dobrze. Tym lepiej, im dłużej człowiek sam próbuje z nimi walczyć - nieskuteczne metody tylko dają im czas na rozmnażanie. Co trzeba wiedzieć, aby się przed nimi ustrzec?
Poznajcie garść faktów, dzięki którym ten nieprzyjemny pasożyt będzie bardziej przewidywalny.
1. Populacja pluskiew rośnie
Ostatnich kilka lat to wzrost liczby przypadków pluskwy o ok. 500%. Wydawało się, że w rozwiniętych społeczeństwach problem ten przestał istnieć, jest jednak zupełnie inaczej. To nasz nowy styl życia stwarza pluskwom idealne warunki do wędrowania i rozmnażania.
2. Pluskwa - pamiątka z podróży
Częstsze niż kiedykolwiek wcześniej podróże ludzi po całym świecie sprawiają, że pluskwy przenoszą się i rozmnażają błyskawicznie. Noclegi w 5-gwiazdkowym hotelu nie są gwarancją, że w naszym bagażu miejsca dla siebie nie znajdzie nieproszony gość. Pluskwy są bowiem maleńkie i cierpliwe - mogą przebyć z nami tysiące kilometrów, czekając, aż spokojnie położymy się do łóżka.
Pluskwy mogą być w każdym przedmiocie, który przyniesiemy do domu, począwszy od mebli po ubrania ze sklepów z odzieżą używaną. Co więcej, możemy je przynieść na ubraniu z kina, pociągu czy szpitala.
3. Pluskwy zamieszkują szczeliny
Pluskwy unikają naszego wzroku i starają się robić wszystko, abyśmy ich nie zauważyli. Pomaga im w tym sama natura: ich ciało jest idealnie przystosowane do zamieszkiwania szczelin. Nic więc dziwnego, że wybierają najciaśniejsze i najmniejsze zakamarki - nie niepokojone przez nikogo rozmnażają się i tylko nocą opuszczają kryjówki, udając się w stronę naszego ciała. To ich pożywienie. Po spożyciu krwi wracają. Samica pluskwy składa jaja w przestrzeni między łóżkiem a materacem, w szczelinach podłóg, ramach obrazów, pod cokołami, tapetami, w załamaniach muru i w każdej innej dziurze, jaka tylko znajduje się w bliskiej odległości od naszego łóżka.
4. Charakterystyczne ugryzienia pluskiew
Ugryzienia (a właściwie ukłucia) faktycznie dość łatwo odróżnić od tych spowodowanych przez inne owady. Są to zaczerwienione, owalne plamki bez ranki w środku. Świąd spowodowany przez ugryzienia pluskiew jest mniejszy, niż ten wywoływany przez ukłucia komarów, ale przy drapaniu szybciej to miejsce zaczyna boleć. W wyniku drażnienia i lekkiego drapania może pojawić się płyn surowiczy pod skórą - nieobecny w przypadku ukłuć komarów. Miejsce po ukłuciu staje się wtedy pęcherzem. Najbardziej charakterystyczne dla ukłuć pluskiew są trzy ślady ułożone w rząd lub trójkąt. Żadne inne owady nie kłują tak symetrycznie. Nie zawsze jednak można to zaobserwować, często - zwłaszcza, gdy populacja nie jest jeszcze duża, są to pojedyncze ukłucia.
Reakcja na ukłucie pluskwy w dużej mierze zależy od naszego organizmu. Jeśli u jednej osoby czerwony ślad utrzymuje się tygodniami, u innej może zniknąć po paru godzinach. Jednych może swędzieć bardziej, innych wcale. Jednych boli, innych nie.
5. Pluskwy i ich ślady
W początkowej fazie infekcji trudno jest zauważyć ślady pluskiew. Wraz z upływem czasu, gdy ich liczba zaczyna rosnąć, możemy zauważyć ślady przez nie pozostawiane. Należą do nich:
- czerwone i brązowe małe plamki na prześcieradle - tym lepiej widoczne, jeśli Twoje prześcieradło jest białe. Plamki te to ślady krwi i odchody pluskiew. Są jednoznacznym dowodem na to, że mamy do czynienia właśnie z nimi;
- małe pancerzyki - pluskwy co pewien czas zrzucają pęcherzyk. Z biegiem czasu znajdziemy taką "pamiątkę" w naszym łóżku;
- widoczne owady - wystarczy odgiąć materac i zerknąć na miejsce jego styku z łóżkiem - często tam można je spotkać, bo to miejsce, z którego mają blisko do żywiciela;
- zapach gnijących malin w pomieszczeniu - ale tylko, gdy ich populacja jest już naprawdę duża.
6. Samodzielna walka z pluskwami
W internecie można znaleźć sporo porad, jak zwalczyć pluskwy domowymi środkami. Niestety - są nieskuteczne. Ani te babcine metody, ani stosowanie środków dostępnych w drogeriach czy marketach nie pomoże nam skutecznie pozbyć się pluskiew - wykształcają one bowiem odporność na wszystko, co stosujemy. Dlatego warto powierzyć nam walkę z nimi - nasza trójfazowa metoda oparta na badaniach naukowców świetne likwiduje nawet ogromną populację pluskiew. Potwierdzają to nasi klienci - u wielu z nich musieliśmy poprawiać po innych firmach.
Jeśli jakaś firma mówi Państwu, że jeden oprysk zlikwiduje problem - nie wierzcie. Stracicie czas i pieniądze, a pluskwy się uodpornią na zastosowany środek. Tylko zastosowanie kombinacji trzech skutecznych środków w odpowiednich odstępach czasowych jest w stanie wytępić wszystkie pluskwy, niezależnie od stadium rozwoju.
Firma BIOS specjalizuje się w likwidacji pluskiew. W tym zakresie współpracujemy z naukowcami, korzystając z ich metod o udowodnionej skuteczności. Opinie Klientów o naszej pracy warto poczytać na naszym profilu w Google. Zapraszamy też do lektury innych artykułów o pluskwach. Dowiedzą się z nich Państwo m.in. czy można wygrać z pluskwami domowymi sposobami oraz poznają odpowiedzi na 5 najpopularniejszych pytań o pluskwy.