Biedronka azjatycka – niewinnie wyglądający szkodnik

Biedronka azjatycka (arlekin) jest dość podobna do rodzimej biedronki siedmiokropki – lubianego owada, który kojarzy się z latem, dzieciństwem, a nawet występuje w bajkach, zazwyczaj w pozytywnych kontekstach. Nic dziwnego, lubimy ją nie tylko za piękne kolory, ale też pożyteczną rolę w naturze: znacząco wpływa na zmniejszenie liczebności mszyc. 

Jak wygląda biedronka azjatycka?

Charakterystyczne dla tego gatunku biedronek jest zróżnicowanie kolorów. Można spotkać osobniki żółte, czerwone, brązowe i czarne. Również kolory kropek na pokrywach skrzydeł mogą przybierać różne kolory: i czarne, i ciemnożółte. Liczba kropek także jest zmienna: niektóre osobniki w ogóle ich nie mają, na niektórych doliczono się aż 23.

Ciało biedronki jest owalne, mierzy od 6 do 10 mm. Głowa jest wyraźnie odgraniczona, zakończona parą czułek. Przedplecze, zazwyczaj czarne, często ma dwie białe większe plamki po bokach. Biedronka azjatycka posiada trzy pary odnóży.

Nazwa biedronki azjatyckiej jest nieprzypadkowa. Pierwotnie bowiem występowała ona w Azji, a na początku XX wieku została sprowadzona do Ameryki Północnej, gdzie postanowiono wykorzystać ją do zwalczania szkodników upraw. Nie sprawdziła się jednak w tej roli, natomiast zaczęła mnożyć na potęgę – szybko wyparła inne biedronki i rozprzestrzeniła się na całe Stany Zjednoczone. Z USA wraz z eksportowanymi towarami została rozwleczona po wielu innych, nawet bardzo odległych krajach Europy, Afryki i Ameryki Południowej. Znalazła w nich bowiem dobre warunki zarówno do życia, jak i do rozwoju. W Polsce pierwszy raz zanotowano jej obecność w 2006 roku w Wielkopolsce. Dwa lata później obserwowano ją już na większości obszaru Polski.

Tryb życia biedronki azjatyckiej

Biedronka azjatycka jest niezwykle płodnym owadem. Samica składa w ciągu dnia od 20 do nawet 50 jaj, a w ciągu życia liczba złożonych jaj sięga nawet 4000. Zanim jaja staną się dorosłymi biedronkami, przejdą jeszcze kilka przeobrażeń, w tym cztery stadia larwalne, przedpoczwarka, poczwarka i na końcu owad dorosły. Jako postać dorosła biedronka azjatycka żyje rok i jest nie mniej żarłoczna, niż larwy. W ciągu roku na świat może przyjść do 2 do 4 pokoleń biedronek, w zależności od warunków. Znając ich płodność łatwo sobie wyobrazić, w jakim tempie przybywa biedronek azjatyckich.

Wiosną i latem biedronki azjatyckie chętnie przesiadują na drzewach i krzewach liściastych. Żywią się liśćmi, owocami, zjadają mszyce i larwy oraz jaja mniejszych owadów. Niestety przyczynia się to do trzebienia wielu pożytecznych gatunków, w tym rodzimej biedronki siedmiokropki. Nie tylko pozbawiają jej biedronki azjatyckie pokarmu, ale też niszczą jej jaja. W dłuższej perspektywie biedronka azjatycka może stanowić poważne zagrożenie dla biedronki siedmiokropki.

Jesienią odbywają się długie loty biedronek azjatyckich. Spadek temperatury (wrzesień, październik) jest dla nich sygnałem do opuszczenia drzew i krzewów i udania się na poszukiwanie schronienia na zimę. W Azji wybierają do tego stoki górskie, w Polsce budynki. Wówczas zauważyć można na nich ich skupiska, czasem wchodzą do mieszkań, siadają na firanach, zasłonach i karniszach, często w sporych koloniach. Hibernują jako dorosłe owady, po kilkanaście-kilkaset osobników, dlatego często można spotkać całą kolonię w ustronnym miejscu. Widok setek "przytulonych" do siebie biedronek robi wrażenie. Kiedy gromadzą się n hibernację, są bardziej pobudzone i agresywne, dlatego łatwiej mogą ukąsić człowieka. Wydzielają też żółty płyn, którego usunięcie może być trudne.

Biedronka azjatycka trzyma się blisko ludzi i dużo bardziej woli tereny zurbanizowane od dzikich, oddalonych od cywilizacji.

Biedronka azjatycka – szkodnik

Na czym polega szkodliwość biedronki azjatyckiej? Przede wszystkim jest zagrożeniem dla niektórych rodzimych, pożytecznych owadów, np. biedronki siedmiokropki i innych pożytecznych biedronek występujących w naszym kraju.

Oprócz tego uszkadza liście i owoce w sadach, przyczyniając się do ich niszczenia i gnicia. O szkodliwości biedronek azjatyckich przekonała się niejedna osoba, która próbowała zrobić wino z winogron. Jeśli w choć jednym owocu zagnieździły się biedronki i nie zostało to zauważone, wino całkowicie zmieniło smak i zapach. Ale to nie wszystko. Jako że liczebność biedronki azjatyckiej rośnie, potrafi ona całymi chmarami przylatywać do sadów i obsiadać owoce. Jej występowanie to ogromny problem dla sadowników. 

Biedronka azjatycka może ponadto ugryźć człowieka. Szacuje się, że ok. 10% społeczeństwa jest uczulone na jej jad. Objawem jest zaczerwienienie na skórze, ale też zapalenie spojówek, wysypka, astma, a nawet obrzęk naczynioruchowy. Aby wystąpiły objawy uczulenia nawet nie jest konieczne ugryzienie. Biedronka na swoim ciele ma sporo alergenu, dlatego wystarczy ją dotknąć, a potem przetrzeć oko lub usta. 

Biedronka azjatycka wydziela także żółtawy płyn, kiedy jest zaniepokojona. Jest on bardzo trudny do usunięcia z ubrań, zasłon, firan i innych tkanin.

Zwalczanie biedronki azjatyckiej – Gdańsk, Gdynia, Sopot i wiele innych

Gatunek ten jest na naszym terenie intruzem. Ma destrukcyjny wpływ na biedronki od wieków występujące w Polsce, a także na inne małe owady. Doprowadza do zachwiania jakże ważnej równowagi ekosystemu: może się okazać, że rodzime biedronki wkrótce będą rzadkim, chronionym okazem. A ich rola w przyrodzie jest przecież niebagatelna: kontrolują liczbę mszyc, bez czego może dojść do nadmiernego rozwoju mszyc i kolejnych zachwiań w ekosystemie. Chociażby z tego powodu należy biedronki azjatyckie bezwzględnie zwalczać.

Liczebność biedronek azjatyckich w naszym kraju od 2006 roku stała się tak duża, że masowe jej zwalczanie jest w zasadzie niemożliwe. Użycie oprysków przeciw nim uśmierciłoby też nasze biedronki, więc problem w żaden sposób nie zostałby rozwiązany. Dlatego skupić się należy na uniemożliwieniu im zimowania w naszych budynkach.

Dobrym rozwiązaniem jest stosowanie moskitier i usunięcie wszystkich nieszczelności, przez które mogą wnikać do domów. W tym celu należy użyć pianki, którą zabezpieczyć można też szczeliny w murze, oknach i drzwiach. Czynność tę najpóźniej należy wykonać na przełomie sierpnia i września.

To samo dotyczy szczelin i szpar wewnątrz budynków. Należy je zabezpieczyć pianką. Szczególną uwagę należy zwrócić na ściany zachodnie i południowe, te są bowiem najchętniej wybierane przez biedronki. Jeśli znajdziemy gdzieś skupisko biedronek, należy usunąć je odkurzaczem.

Warto też zadbać o wymianę żarówek rtęciowych na sodowe. Promienie UV wydzielane przez żarówki rtęciowe wabią biedronki azjatyckie.

Dobrze jest wykonać profilaktyczne opryski chemiczne wokół drzwi i okien, od zewnętrznej strony domu. Zabieg ten należy przeprowadzić w momencie, kiedy zaczyna się okres wnikania biedronek azjatyckich do domów, czyli we wrześniu. Innym środkiem wykonujemy oprysk od wewnątrz, aby zabezpieczyć budynek przed wnikaniem biedronki. Kierujemy go na okna, drzwi i inne nieszczelności, które nie zostały zabezpieczone pianką.

Jeśli do domu wtargnęło sporo biedronek, firma BIOS wykonuje zamgławianie ULV. To skuteczny zabieg pozwalający się bez problemu pozbyć biedronek azjatyckich.

Serdecznie zapraszamy do korzystania z usług firmy BIOS. Obszar naszego działania daleko wykracza poza Trójmiasto. Obsługujemy wiele innych miast, których listę znajdą Państwo poniżej. Przygotowaliśmy też mapkę. Zamawiając usługi w firmie BIOS zawsze mogą Państwo liczyć na naszą fachową pomoc: profesjonalne i skuteczne zabiegi, informacje o profilaktyce, stały kontakt, w wielu przypadkach pisemną gwarancję. Pracujemy dla Państwa 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu. Cieszymy się gronem stałych Klientów, którzy polecają nas swoim bliskim i znajomym, co jest dowodem na to, że ufają naszym umiejętnościom i ponad 20-letniemu doświadczeniu. Zapraszamy także Państwa do kontaktu z nami. Wcześniej mogą Państwo przejrzeć opinie o nas. Znaleźć je można zarówno na naszym fanpage'u na Facebooku, jak i w wielu innych miejscach w sieci, np. na portalu firmy.net. Zapraszamy serdecznie!