Skąd wychodzą prusaki i jak się ich pozbyć?
Prusaki to problem wielu domów, bloków, a nawet obiektów usługowych czy gastronomicznych. Tłumaczymy, skąd się biorą, czy można zapobiec ich pojawieniu się i co robić, gdy już się pojawiły. Zapraszamy do lektury.
Prusaki są ogromnym problemem sanitarnym. Nie tylko budzą wstręt i obrzydzenie, ale przede wszystkim roznoszą mnóstwo drobnoustrojów chorobotwórczych. Daje się to we znaki w tych miejscach, w których czystość musi być bezwzględnie zachowana, takich jak szpitale, przychodnie, ale i punkty gastronomiczne.
A co najgorsze - to właśnie te miejsca najbardziej je przyciągają. Prusaki idealnie czują się obok ludzi, gdyż to właśnie obok ludzi mają dostęp do jedzenia i wilgoci, które są im niezbędne do życia.
Garść wiedzy na ich temat, którą chcemy Wam przekazać, pozwoli Wam uchronić się przed nimi. Damy Wam też wskazówki, co robić, jeśli prusaki się już pojawiły. Spokojnie, to nie koniec świata! :)
Skąd się biorą prusaki?
Pojawienie się prusaków, zwłaszcza w domu czy mieszkaniu, zawsze budzi szok i pytania, skąd się wzięły u mnie prusaki? Najczęściej nasi klienci mają czyste domy, o wysokim standardzie higienicznym, i nagle pojawiają się prusaki, które kojarzą się z brudem i zaniedbaniem. Tak naprawdę nie ma w tym nic dziwnego. Prusaki nawet w najczystszym domu znajdą dobre warunki do życia.
A w jaki sposób prusaki mogą do nas trafić?
- mogą przyjść z zewnątrz: najczęściej od sąsiadów. Kolonia prusaków w danym miejscy błyskawicznie się zwiększa i jeśli się gdzieś pojawiły jest kwestią czasu, że przeniosą się obok, w zasadzie w każde możliwe i dostępne dla nich miejsce. Zazwyczaj nie mieszkamy w szczelnych budynkach, jest mnóstwo otworów, którymi prusak bez problemu dostanie się do naszego domu czy mieszkania;
- mogą zawędrować do nas ze zsypu. Właśnie przez fakt, że zsypy często przyciągają szkodniki i gryzonie, w nowoczesnym budownictwie odchodzi się od nich. Jednak w starszych blokach wciąż są i jeśli nie są często dezynsekowane, mogą być siedliskiem m.in. prusaków i źródłem ich infekcji na mieszkania;
- mogą trafić do nas przypadkowo wraz z artykułami przynoszonymi ze sklepu. Prusaki są cienkie, potrafią swoje ciało dodatkowo spłaszczyć jak kartka papieru, więc są w stanie wejść w szczeliny, w których trudno je dojrzeć. Jeśli pechowo trafimy na zapłodnioną samicę lub na parę prusaków - inwazja gwarantowana;
- czasem przywozimy je w walizkach z wakacji lub innych podróży;
- mogą kryć się w rzeczach, które dostaliśmy od rodziny lub przyjaciół. Używane meble, ubrania czy inne akcesoria - często podarowane nam w dobrej wierze - mogą stać się źródłem inwazji prusaków w naszym domu.
Jak widać, źródeł infekcji jest mnóstwo. To właśnie z tego powodu prusaki od lat są jednymi z najczęściej zgłaszanych nam do dezynsekcji szkodników domowych. Warto wiedzieć, jak zapobiec pojawieniu się prusaków, przynajmniej na tyle, na ile jest to możliwe.
Jak zapobiec pojawieniu się prusaków?
Choć bardzo trudno obronić się przed inwazją prusaków, warto wdrożyć kilka prostych zasad, dzięki którym możemy zniechęcić je do założenia u nas kolonii. Z pewnością warto zlokalizować wszelkie nieszczelności i je zabezpieczyć. Dotyczy to zwłaszcza mieszkań w blokach: nieszczelności przy rurach CO, wodno-kanalizacyjnych, odwietrzników. W oknach warto zastosować moskitiery, które zapobiegną przechodzeniu prusaków po murze.
Oprócz tego warto regularnie sprzątać i dbać o czystość, zwłaszcza łazienki, kuchni oraz jadalni. Żywność musi być przechowywana w szczelnie zamykanych pojemnikach, bowiem każdy okruszek jest zachętą i sporym obiadem dla prusaka. Ważne jest też, aby uszczelnić rury z wodą i wszystkie inne miejsca, w których może gromadzić się woda. Prusaki potrzebują bowiem wilgoci i jeśli jej nie znajdą, nie zadomowią się.
Mam prusaki! Co robić?
Nie panikować :) Choć są obrzydliwe, najczęściej da się ich pozbyć. Trzeba tylko znaleźć dobrą firmę dezynsekcyjną, posiadającą odpowiednie doświadczenie, dobry sprzęt i profesjonalne środku do ich zwalczania.
Najlepiej nie zwalczać prusaków na własną rękę. Choć w sklepach nie brakuje środków przeznaczonych do zwalczania prusaków i są one całkiem skuteczne, najczęściej nie likwidują kolonii. Wiele prusaków bowiem nigdy nie wychodzi z ukrytych zakamarków, przez co trucizna do nich nie dociera. W związku z tym kolonia wciąż się odradza, wydajemy kolejne pieniądze na coraz to nowe środki i mimo początkowych sukcesów tak naprawdę przegrywamy.
Zaletą skorzystania z usług profesjonalnej firmy jest gwarancja, że jeśli zostanie użyty odpowiedni środek lub sprzęt, zginie szybko cała populacja prusaków w danym miejscu. Jak to możliwe?
Gwarantuje to użycie chociażby jednej z najlepszych metod zwalczania prusaków, jaką jest żelowanie. Pracownik nakłada w odpowiednie miejsca specjalny żel - bezbarwny, bezwonny, nieszkodliwy dla człowieka i zwierząt domowych oraz całkowicie biodegradowalny. Jest on tak przygotowany, aby stanowił dla prusaków atrakcyjne pożywienie - chętnie go zjadają i szybko padają. Jako że prusaki są kanibalami, zjedzenie zatrutego prusaka przez innego prusaka również doprowadza do jego śmierci.
Co więcej, prusaki pobierają żel i same zanoszą go tym osobnikom, które nie opuszczają gniazd i zakamarków. Dzięki temu żel dociera do wszystkich osobników. Również młode, które wylęgają z jaj, zatruwają się nim. Likwidacja żelem całej kolonii zajmuje zazwyczaj 3-4 tygodnie.
Metoda ta jest bezpieczna, dyskretna i ma ogromną skuteczność. Można ją z powodzeniem wykonywać nie tylko w domach i mieszkaniach, ale również w szpitalach, restauracjach, hotelach i wszędzie tam, gdzie jest potrzebna dyskrecja działania i szybki efekt zabiegu.
Zapraszamy Państwa do korzystania z usług firmy BIOS. Działamy na terenie Gdańska, Gdyni, Sopotu oraz miast i miejscowości do 30 km od Gdańska.