Korniki w drewnie w domu? Wątpliwe
W powszechnej świadomości istnieje przekonanie, że każdy szkodnik drewna, który zjawia się w naszym domu, to kornik. Wszak to korniki gryzą drewno, drążą w nim sieć korytarzy i je uszkadzają. Nic bardziej mylnego. Co to są zatem korniki i co tak naprawdę gryzie drewno w domu?
Rozprawmy się z jednym z najsilniej zakorzenionych w głowach ludzi mitem: nie każdy szkodnik drewna to kornik! Zatem czym są korniki?
Korniki – czym są?
Korniki to potoczna nazwa na wszystkie szkodniki drewna. W rzeczywistości kornikowate to spora rodzina małych chrząszczy, z których w Polsce spotkać można aż 100 gatunków. Są do siebie dość podobne, mierzą od 1 do 9 mm długości, są więc bardzo małe, posiadają wydłużony i walcowaty kształt, a ich kolor jest raczej ciemny zdarzają się i ciemnobrunatne, i czarne, a nawet lekko upstrzone. Na małej głowie znajdują się czułki zakończone buławką.
W drewnie można znaleźć larwy korników. Wyglądają podobnie do larw wielu innych gatunków: są barwy kremowej z ciemną głową, lekko wygięte, pozbawione nóg.
Larwy żerują na głębokości do 2 mm, na pograniczu kory i drewna. Nie wchodzą głębiej, choć to wystarczy, aby skutecznie niszczyć drzewostany i prowadzić do ich obumierania. Jeśli jednak chodzi o drewno, z którego wykonane są elementy konstrukcji i wyposażenia domu – jest to tarcica, czyli drewno po obróbce. Obróbka pozbawia je więcej niż 2 mm powierzchni, dlatego nawet jeśli w danym drewnie są korniki, to w toku obróbki zostają one usunięte. Korniki są więc groźne dla drzewostanów w lesie, nie są groźne dla tarcicy i porażone kornikami drewno może z powodzeniem służyć jako surowiec pod wykonanie elementów domu.
Jednym z najczęściej spotykanych w Polsce przedstawicieli kornikowatych jest kornik drukarz. Ciemnobrązowy chrząszcz o walcowatym ciele i buławkowatych czułkach, który żeruje w łyku drewna. Wybiera najczęściej świerki, rzadziej sosny i jodły, modrzewie czy limby. Kopulacja korników drukarzy odbywa się w korze, w specjalnej jamie wydrążonej przez samca. Po kopulacji samice zaczynają drążyć korytarze. Do komór lęgowych złoży od 30-80 jaj, z których po 2 tygodniach wylęgną się larwy. Teraz one będą drążyły chodniki, biegnące prostopadle do korytarza wydrążonego przez samicę kornika drukarza, z czasem coraz większe i szersze. Następnie wygryzą komorę poczwarkową, w której dojdzie do kolejnego przeobrażenia, w młodego chrząszcza. Po kolejnych tygodniach wygryzania drewna młode chrząszcze wylecą na świat.
Kornik drukarz skupia się na drzewach osłabionych, dotkniętych chorobą, uszkodzonych i starych, powalonych przez wiatr czy śnieg. Atakuje drzewa iglaste: świerk, limbę, sosnę, jodłę.
Jak więc widać, w kręgu zainteresowania kornika drukarza leżą jedynie drzewa usytuowane w lesie. Drewno, które mamy w domu, jest okorowane, a więc pozbawione tej części, w której składne są jaja kornika drukarza. Co zatem niszczy drewno w naszym domu?
Najpopularniejsze szkodniki drewna w domu – i to wcale nie są korniki!
Spuszczel pospolity
Spuszczel pospolity to szkodnik drewna domowego. Jest owadem ciepłolubnym, a okres najintensywniejszego żerowania przypada na najcieplejsze miesiące w roku. Jest to też szkodnik wybierający najcieplejsze rejony domu: szybciej zaatakuje drewno na poddaszu, niż to w zawilgoconej i chłodnej piwnicy. Preferuje stronę południową, gdyż jest najlepiej nasłoneczniona i dogrzana. Samica spuszczela jest bardzo płodna i w ciągu życia złoży w zagłębienia w drewnie za pomocą specjalnego pokładełka nawet 200 jaj. Wylęgną się z nich larwy, najbardziej żarłoczna i niebezpieczna postać spuszczela. Od razu po wylęgu przystąpią do drążenia korytarzy, a proces ten będzie trwał wiele lat, w zależności od zasobności drewna w substancje odżywcze. Może się okazać, że przy sprzyjających warunkach: odpowiednio wysokiej temperaturze, wilgotności oraz odżywczym drewnie larwy nie przepoczwarzą się nawet przez 15 lat! W tym czasie nieustannie będą drążyć dziury w drewnie. Jeśli porażony został jakiś element konstrukcyjny, np. dachu, istnieje ogromne zagrożenie poważnymi uszkodzeniami, a nawet zniszczeniem i zawaleniem dachu. Inwazja spuszczela doprowadza do ogromnych szkód materialnych, niesie także niebezpieczeństwo dla życia mieszkańców domu. Dlatego z tym szkodnikiem nie ma żartów, trzeba bacznie obserwować drewno i interweniować w razie pojawienia się oznak ataku spuszczela.
Kołatek domowy
Kołatek domowy to kolejny szkodnik drewna, który zasiedla tylko drewno umieszczone w ogrzewanych budynkach, ewentualnie zamykanych. Jego larwy giną w niskich temperaturach, dlatego nie znajdziemy go w polskim lesie, nie przeżyłby tu zimy. Jest za to niebezpieczny dla wszystkich elementów drewnianych w domu, wykonanych zarówno z drewna iglastego, jak i liściastego, młodego i bardzo starego. Jego wymagania nie są zbyt duże, nie potrzebuje wysokiej temperatury, jak spuszczel pospolity, preferuje właśnie umiarkowaną temperaturę ok. 23°C oraz dużą wilgoć. Dlatego szybciej znajdziemy go w drewnie w piwnicy niż na poddaszu, a także w podłogach. Fakt, że w przeciwieństwie do spuszczela, nie potrzebuje bogatego w substancje odżywcze drewna sprawia, że jest bardzo groźny dla zabytkowych budynków oraz przedmiotów: rzeźb, mebli i innych elementów z przeszłości. Po ataku mogą one zostać bardzo szybko zniszczone. Atakuje także oczywiście drewniane elementy w domu: podłogi, meble, ozdoby, czasem także elementy więźby i innych konstrukcji. Objawem infekcji jest charakterystyczny odgłos kołatania słyszalny w pobliżu drewna. Jest to odgłos kopulujących kołatków. Ale podobny odgłos wydają także larwy spuszczela intensywnie drążące korytarze, dlatego czasem trudno jest odróżnić, który szkodnik zaatakował w naszym domu. Jeśli odgłos ten zamiera zimą, oznacza to, że mamy do czynienia ze spuszczelem. Jego larwy wpadają w swego rodzaju letarg, jak tylko temperatury staną się niskie. Kołatki dalej żerują.
Miazgowiec parkietowiec
Miazgowiec parkietowiec to szkodnik drewna liściastego (zwłaszcza dębów i jesionów, a także orzecha), zarówno tego w lesie, jak i tego w domu. Łatwo znosi niskie temperatury jesienią, zimą i wczesną wiosną – jego larwy nie giną, lecz stają się jedynie bardziej powolne. W domu atakuje wszystko, co jest zrobione z drewna liściastego: okna, podłogi, także w formie parkietu, meble, boazerie, rzeźny, schody, balustrady i wszystko inne. Cykl życia tego szkodnika w warunkach domowych, ze względu na dobrą temperaturę, znacznie przyspiesza. Miazgowiec preferuje właśnie temperaturę pokojową oscylującą między 17 a 23°C. Wilgotność musi mieścić się między 10 a 20%. Samice potrafią sprawdzić, czy drewno jest odpowiednie i bezbłędnie wybierają takie, które jest idealne do złożenia jaj. Temperatura w domu przyspiesza jego rozwój, co sprawia, że jest jeszcze większym szkodnikiem domowych przedmiotów z drewna. Jego populacja powinna być zwalczana. Inaczej może dojść do ogromnych strat, zwłaszcza jeśli miazgowiec zaatakuje cenne przedmioty sakralne czy zabytkowe.
Wyschlik grzebykorożny
To owad również dość często atakujący drewno w Polsce, należy do tej samej rodziny, co kołatek domowy. Atakuje zarówno drewno liściaste, jak i iglaste, wyłącznie jednak obrobione. Potrzebuje do rozwoju temperatury ok. 20°C, a wilgotności na poziomie ok. 70%. Lubi drewno, w którym zaczęły się rozwijać grzyby, już będące w stanie rozkładu. Często zatem atakuje drewno przechowywane np. w piwnicy. Ale nie tylko: stanowi zagrożenie dla drewnianych sprzętów domowych, mebli, podłóg, boazerii, sprzętów domowych, ozdób i stolarki. Rozwija się dość szybko, samice są płodne i może dojść do znacznego zniszczenia drewna, jeśli jego atak nie zostanie w porę zauważony lub zostanie zignorowany.
Zwalczanie korników – Gdańsk, Gdynia, Sopot
Jak już wiemy, korników w domu zwalczać nie trzeba, ponieważ nie zasiedlają one drewna zgromadzonego w domu, a także drewnianych elementów wyposażenia. Zapraszamy za to do korzystania z naszych niezawodnych metod niszczenia innych szkodników domowych, takich jak kołatek, spuszczel, miazgowiec, wyschlik i wszystkich innych.
Taką dezynsekcję przeprowadzamy specjalnym żelem, który nanosimy na porażoną powierzchnię drewnianą. Żel jest biały, ale nie barwi trwale drewna, nie zmienia jego struktury i jest dla niego obojętny. Natomiast dla szkodników ukrytych w drewnie jest bezlitosny, dzięki silnym właściwościom penetrującym dociera na kilka milimetrów wgłąb drewna i uśmierca szkodniki. Dzięki certyfikatom mamy pewność, że żel ten nie jest szkodliwy dla ludzi, nie wywiera też negatywnego wpływu na środowisko. Jest przy tym w 100% skuteczny, a jego nakładanie nie jest w żaden sposób uciążliwe. Zapraszamy serdecznie do korzystania!