Kleszcz u dziecka – czy to groźne?

18 maja 2020

Kleszcz u dziecka zawsze budzi niepokój. Czy słusznie? Co robić, gdy znajdziemy kleszcza u dziecka? Zapraszamy do lektury!

Zwalczanie kleszczy - Gdańsk, Gdynia, Sopot

Kleszcze stanowią ogromne zagrożenie. Małe i niepozorne potrafią jednym wkłuciem zamienić życie w pasmo bólu i cierpienia. Czy sytuacja jest podobna u dzieci i czy są one tak samo narażone na szkodliwe działanie kleszczy, jak dorośli? Co robić, gdy znajdziemy u dziecka kleszcza? 

Jak wygląda kleszcz u dziecka?

Kleszcz u dziecka wygląda podobnie, jak u osoby dorosłej. Zazwyczaj widzimy wkłutego w ciało pajęczaka. Trudniej jest go zauważyć, jeśli nie rozpoczął jeszcze ssania, jest wówczas bardzo mały, może mierzyć mniej niż 1 cm. Im dłużej pozostaje w ciele i ssie krew, tym staje się większy, a tym samym łatwiejszy do zauważenia. 

Problemem są larwy i nimfy kleszcza. Są one maleńkie, larwy są mniejsze niż 1 mm i wyglądają, jak małe kropki, nimfy mierzą ok 1 mm. Nimfy są tak samo niebezpieczne, jak dorosłe kleszcze. Przenoszą dokładnie takie same choroby. Dlatego warto po każdym pobycie dziecka w miejscach, w których mogą występować kleszcze sprawdzać dokładnie całe ciało pod kątem występowania nie tylko dorosłych kleszczy, ale również nimf,  które mogą wyglądać jak pieprzyki. Jest to zagrożenie, którego absolutnie nie można lekceważyć. 

Larwa kleszcza u dziecka

Nimfy i larwy kleszczy częściej atakują właśnie dzieci. Wiąże się to z faktem, że są dużo słabsze i potrzebują skóry, która jest cieńsza, aby z łatwością ją przebić. Taką znajdują właśnie u dzieci. Nie oznacza to oczywiście, że dorosłych omijają. Atakują tak samo, ale aby w ogóle zacząć żerowanie, muszą znaleźć miejsce na skórze tak cienkie, jak to możliwe. Dlatego larwy i nimfy u dorosłych wybiorą miejsce z cienką i bogato unaczynioną skórą (zagłębienia kolan, pachwiny, powieki, szyja). U dzieci wybór mają znacznie większy, szybciej też trafią do celu, bo nie muszą godzinami wędrować po ciele w poszukiwaniu odpowiedniego miejsca. Prawie każde jest odpowiednie, a krwi pod dostatkiem. Krew jest larwom potrzebna do tego, aby przeistoczyć się w nimfę.

Niestety, choć są bardzo małe, są też bardzo niebezpieczne, tak samo niebezpieczne, jak dorosłe kleszcze. Roznoszą dokładnie te same choroby. Bardzo trudno natomiast jest je zauważyć na ciele dziecka, bo wyglądają jak małe kropki, nie większe niż te zostawiane przez długopis. Tym, co je odróżnia od zwykłych pieprzyków jest możliwość podważenia ich paznokciem i uniesienia ku górze. Wówczas możemy dostrzec, że nie jest to zwykły pieprzyk, ale mały kleszcz. Czasem – zwłaszcza jeśli larwa pozostawała w skórze już dość długo – może pojawić się wokół niej zaczerwienienie.

Warto jednak pamiętać, że często zdarza się, że dziecko złapie nie jedną larwę czy nimfę, ale nawet kilkadziesiąt (wynika to w faktu, że samica składa do gniazda nawet kilkaset jaj, z których później wylęgają młode). Wówczas na skórze można zauważyć coś na kształt wysypki. Nie jest to charakterystyczny widok i czerwone jasne plamki mało komu skojarzą się z atakiem młodych kleszczy. Dlatego lepiej mieć świadomość, że do takiej sytuacji może dojść. 

Larwy, czyli pierwsze po wylęgnięciu stadium kleszcza, najprawdopodobniej nie przenoszą chorób typowych dla dorosłych kleszczy, takich jak borelioza i kleszczowe zapalenie mózgu. Dowodzi tego sporo badań. Z ich atakiem wiąże się ryzyko zakażenia bebeszjozą. Ta choroba nie jest groźna dla zdrowych osób, ale u tych, którzy z jakiegoś powodu mają obniżoną odporność, może wywołać ogromne problemy i stanowić wręcz zagrożenie. 

Problem taki sam, jak dorosły kleszcz, stanowi nimfa, ponieważ przenoszą te same choroby. Są natomiast nieco większe od larw, mierzą ok. 1-2 mm. Dzięki temu łatwiej je zauważyć. Napojone krwią jeszcze zwiększają swój rozmiar i mogą mierzyć ok. 3 mm.

Kleszcz u dzieci – rumień

Rumień u dzieci występujący po ukłuciu kleszcza (nimfy lub dorosłego kleszcza) jest taki sam, jak u dorosłych. Przybiera postać czerwonego okręgu zanikającego od środka i rozszerzającego się na obrzeżach. Może urosnąć nawet do 5 cm. Pojawienie się rumienia wędrującego wokół miejsca wkłucia kleszcza zazwyczaj oznacza zarażenie boreliozą, więc powinno być sygnałem alarmującym.

Po pojawieniu się rumienia powinniśmy jak najszybciej udać się z dzieckiem do pediatry. Zostanie zastosowane leczenie antybiotykami, które zahamuje boreliozę. Nieleczona borelioza prowadzi do stanów zapalnych obejmujących różne narządy, może być przyczyną bardzo groźnych powikłań, prowadzących w szczególnych przypadkach do śmierci. Może też imitować wiele innych chorób, znacznie obniżając komfort życia.

Co robić, gdy u dziecka został kleszcz?

Nawet jeśli wyjęliśmy kleszcza w całości, ale zwłaszcza, jeśli się to nie udało i jego część została w ciele dziecka, absolutnie powinniśmy udać się z dzieckiem do lekarza. Rumień wędrujący będący objawem boreliozy pojawia się dopiero po pewnym czasie. W dużej części przypadków nie pojawia się w ogóle, a opóźnianie leczenia boreliozy sprawia, że te już wdrożone może być cięższe, wymagające antybiotyków w wysokich dawkach, bardziej obciążające organizm i negatywnie na niego wpływające. 

Pozostałości kleszcza jest w stanie wyciągnąć lekarz, więc warto udać się na dyżur, zwłaszcza chirurgiczny. Czasem zdarza się, że ciało samo usunie resztki kleszcza. Ważne jednak, aby zwłaszcza u dzieci nie lekceważyć kleszcza w skórze i udać się do lekarza.

Pamiętać też należy, że zlecone badania na boreliozę nie są w 100% pewne. Oznacza to, że ich wynik może być fałszywie ujemny. Warto więc przez jakiś czas po ugryzieniu kleszcza obserwować dziecko pod kątem objawów i zgłaszać je lekarzowi.

Zwalczanie kleszczy – Gdańsk, Gdynia, Sopot

Zapraszamy Państwa serdecznie do korzystania z usługi zwalczania kleszczy (a zarazem i meszek, też całkiem groźnych). Proponujemy Państwu opryski o wysokiej skuteczności, przeprowadzane wokół domów, działek, kempingów i wszędzie tam, gdzie konieczne jest usunięcie kleszczy z myślą o bezpieczeństwie ludzi. Zabieg jest tym skuteczniejszy, im więcej zarośli porasta dany teren. Krzaki i inne zarośla są opryskiwane specjalnym preparatem przy użyciu zamgławiania ULV, czyli metody, dzięki której preparat jest rozprowadzany równomiernie, pod bardzo dużym ciśnieniem i bez problemu penetruje każdą szczelinę.

Aby preparat nie uległ zmyciu przez deszcz dodaje się do niego glikol. Powoduje on, że preparat przylega do liści i pozostaje na nich przez dłuższy czas. Zabieg jest odporny na deszcz o słabym i średnim natężeniu. W praktyce zazwyczaj wystarcza na całe wakacje.

Zapraszamy do korzystania! Działamy na terenie Gdańska, Gdyni, Sopotu i wielu innych miejscowości w pobliżu!

 

 

Udostępnij artykuł znajomym

Gdzie świadczymy
nasze usługi?

Nasze usługi świadczymy na terenie miast

Gdańsk, Sopot, Gdynia, Rumia, Reda, Wejherowo, Puck, Władysławowo, Jastrzębia Góra, Karwia, Jastarnia, Jurata, Hel, Rotmanka, Kosakowo, Krokowa, Mosty, Żarnowiec, Przyjaźń, Żukowo, Kartuzy, Banino, Starogard Gdański, Zblewo, Pruszcz Gdański, Nowy Dwór Gdański, Tczew, Skarszewy, Gniew, Pelplin, Nowe, Cedry Wielkie, Kolbudy,Przywidz, Pszczółki, Suchy Dąb, Trąbki Wielkie, Gniewino, Linia, Luzino, Łęczyce, Szemud, Przodkowo, Sierakowice, Somonino, Stężyca, Sulęczyno, Nowy Staw, Lichnowy, Malbork, Miłoradz, Stare Pole, Malbork,Dziemiany, Karsin, Kościerzyna, Liniewo, Lipusz, Nowa Karczma, Stara Kiszewa, Elbląg, Dzierzgoń, Sztum, Kwidzyn, Grudziądz, Świecie, Mikoszewo, Jantar, Krynica Morska, Sztutowo, Sobieszewo, Świbno, Kąty Rybackie, Przegalina, Lębork, Łebcz, Bolszewo, Łeba, Pinczyn, Osiek, Tuchola, Czersk, Chojnice, Bytów, Mechelinki, Rewa, Pasłęk, Wdzydze Kiszewskie, Brusy, Człuchów, Słupsk, Ustka i wiele innych.
Mapa zasięgu usług BIOS Gdańsk
Gdańsk, Trójmiasto
P.H.U. BIOS
Niektóre zlecenia
realizujemy na terenie
całej Polski