10 mitów o komarach, w które wierzy większość ludzi

Nie ma człowieka, który nie zetknąłby się w ciągu swojego życia z komarami. Ich życie jest ściśle związane z człowiekiem, jesteśmy ich żywicielami (choć oczywiście nie jedynymi) i komary (a ściślej samice komarów) zrobią wszystko, żeby dostać się do naszej krwi.

Z tego powodu wokół komarów, ich zwyczajów oraz powodów, dla których jednych ludzi kłują częściej niż innych, narosło mnóstwo mitów. Dzisiaj bierzemy na warsztat najpopularniejsze z nich i wyjaśniamy, dlaczego nie warto w nie wierzyć. Zapraszamy!

Każdy komar, którego spotkamy, może nas ukłuć

Oczywiście laikowi trudno jest odróżnić samicę komara od samca, ale uspokajamy, nie każdy komar gryzie (kłuje)! Tak naprawdę kłują tylko samice, które krwi potrzebują do złożenia jaj.

Samce komarów żywią się sokami roślinnymi, samice zresztą też. Dlatego też samiec komara nie jest zainteresowany człowiekiem w żaden sposób i nie ma możliwości ukłucia nas :)

Komary żywią się ludzką krwią

Komary żywią się tylko i wyłącznie nektarem kwiatów. Piją krew ludzi i zwierząt tylko samice. Białko w niej zawarte jest im potrzebne do złożenia jaj i jest to proces odrębny od procesu żywieniowego. Bez ludzkiej krwi komary nie zginą z głodu, nie będą jednak miały możliwości, żeby się rozmnożyć.

Komary przenoszą koronawirusa

Ta kwestia stała się szczególnie ważna w 2020 roku, kiedy ludzi do czerwoności rozgrzewa temat koronawirusa i sposobów jego rozprzestrzeniania się. Szerzej o tym, czy komary mogą przenosić koronawirusa, pisaliśmy w jednym z naszych poprzednich tekstów na blogu. Zapraszamy do jego lektury! Tu tylko krótko wyjaśnimy: komary nie są w stanie przenosić koronawirusa. Przeprowadzono szereg badań, gdyż jest to owad na tyle powszechny, w dodatku pokonujący barierę skórną różnych ludzi, że kwestia ta mogła budzić słuszne obawy.

W toku badań dowiedziono, że komary nie przenoszą koronawirusa. Badania w tym względzie przeprowadzone udowodniły, że nawet jeśli wirus wniknie do ciała koronawirusa, błyskawicznie jego ilość maleje, po 24 godzinach nie ma już po nim śladu. Oznacza to, że wirus nie ma możliwości powielania się w ciele komarów, nie ma też w nim możliwości zarażania. Sam komar jest odporny na chorobę COVID wywoływaną przez koronawirusa. 

Nie ma więc powodów do obaw, a twierdzenie, że komary mogą przenosić koronawirusa jest mitem!

Samice komara są ogromne

To przekonanie wynika z mylenia komarów z innym gatunkiem - koziułkami. Koziułki to duże owady, nieco przypominające komary, należące do muchówek. Mają bardzo długie nogi, wręcz nieproporcjonalnie długie, w stosunku do swojego ciała. Na krótkich skrzydełkach fruwają powoli i leniwie, często obijają się od ścian, albo długo siedzą w jednym miejscu.

Wielu osobom koziułki nie wiedzieć czemu kojarzą się z samicami komara. Nie jest to w żaden sposób prawda! Komar jest co najmniej kilka razy mniejszy od koziułki. I choć w przyrodzie dość często występuje dymorfizm płciowy, gdzie samica jest większa niż samiec, to raczej nie aż o tyle. Samice komara są niemal takiej samej wielkości, jak samce. 

Komary czują, nie widzą, więc nie reagują na kolory

Komary mają oczy, więc widzą. Badania dowiodły, że przyciągają je ciemne kolory, takie jak czarny, czerwony, brązowy, granatowy. Oprócz tego odzież w ciemnych kolorach przyciąga promienie słoneczne, przez co człowiek szybciej się poci. Pot z kolei jest tym, co przyciąga komary najbardziej.

Warto więc w letnie i wiosenne dni, kiedy udajemy się w miejsca, gdzie mogą być komary, ubrać się w jasne ubrania i zdecydowanie w innych kolorach, niż wymienione wyżej. 

Komarów w Polsce nie trzeba się bać

Ogólnie gatunki występujące w Polsce są niegroźne, a spotkanie z nimi nie niesie za sobą w przeważającej większości przypadków żadnych poważnych następstw. I to nie mit :) Ale niestety zmiany klimatu związane z jego ocieplaniem się przynoszą pewną relokację gatunków. Taka sytuacja zachodzi w przypadku komara tygrysiego, który jest zdecydowanie groźny i odpowiada za rozwój takich chorób, jak zapalenia mózgu, szerzenie chorób związanych z wirusem Zika, dengę, żółtą febrę czy gorączkę Zachodniego Nilu. 

W Polsce pojawiały się pewne doniesienia dotyczące obecności komara tygrysiego, ale nie znalazły one potwierdzenia w rzeczywistości. Jednak komar jest już osiedlony na terenie Niemiec, stąd niemal pewne jest, że wraz z postępującymi zmianami klimatu, również w Polsce ten szkodnik się pojawi. Nie stanie się to jednak z dnia na dzień, z pewnością będzie na to potrzebnych kilka lat, aby tak się stało.

Pisząc jednak w tym artykule o komarze tygrysim, zapalamy Wam lampkę na przyszłość. Zajrzyjcie też do naszego artykułu Komar tygrysi - jak go rozpoznać?

Komary nie wywołują uczuleń

Wywołują! Choć są to bardzo rzadkie sytuacje, istnieją osoby, które na ślinę komara reagują odczynem alergicznym. U takich osób obrzęk po ukłuciu komara może mieć nawet kilkadziesiąt cm! Osoba uczulona może też zacząć gorzej się czuć, mogą wystąpić kłopoty z oddychaniem.

Warto wówczas zasięgnąć porady lekarskiej.

Ugryzienie komara wymaga zastosowania żelu na ugryzienia

Na szczęście nie! :) Całe pokolenia przetrwały ukłucia komarów bez stosowania żelu, więc nie jest to konieczne. Ale może pomóc. Są też domowe sposoby, chwalone i całkiem skuteczne. Przeczytacie o tym w naszym artykule 16 sposobów na komary, w tym jeden najlepszy! :)

Opaski na komary są świetne w ich odstraszaniu komarów

Jest to raczej chwyt marketingowy producentów, niż realnie działające urządzenie. Producenci przekonują, że ich urządzenia emitują dźwięki o odpowiedniej częstotliwości, które rzekomo emitują dźwięk uderzeń naturalnych przeciwników komarów, np. ważek. Komary mają od osoby z taką opaską uciekać w popłochu.

Faktem jest, że opaska taka w żaden sposób nie działa i dużo lepsze są repelenty, które działają na zmysł węchu u komarów. To działa na 100%.

Preparaty odstraszające komary są szkodliwe

Z jednej strony jest to prawda, preparaty, które są rzeczywiście skuteczne, mogą działać negatywnie na zdrowie człowieka. To nie mit. Ale nie oznacza to, że nie powinno się ich stosować! W latach, jak chociażby rok 2020, kiedy komarów jest mnóstwo, czasem trudno się bez nich obejść. Grunt to stosować się do wszelkich zasad podanych przez producenta. Wówczas ryzyko, że zrobimy sobie nimi krzywdę, w zasadzie nie istnieje.

Odkomarzanie jest szkodliwe

Odkomarzanie jest przede wszystkim skuteczne i szkodzi, ale komarom (a przy okazji też kleszczom i meszkom), czyli szkodnikom. Preparaty stosowane w odkomarzaniu mogą jednakże negatywnie wpływać na inne owady, dlatego konieczne jest zachowanie odpowiednich środków bezpieczeństwa przy tym zabiegu. Aby chronić inne owady należy zabieg wykonywać wcześnie rano lub wieczorem, kiedy pożyteczne owady jeszcze nie fruwają lub już nie fruwają.

Odkomarzanie - Gdańsk

Zapraszamy Państwa do korzystania z naszego zabiegu odkomarzania. Szybko, solidnie, do skutku, z maksymalną troską o inne, pożyteczne owady! Zapraszamy do kontaktu!